To, że władza korumpuje wiemy nie od dziś. W świecie zdominowanym przez pieniądz nie ma sentymentów. Pokazała to UEFA relacjonując rewanżowy mecz Napoli – Barcelona.
Przed rozpoczęciem spotkania piłkarze obu drużyn stanęli do wspólnego zdjęcia przed banerem z napisem STOP WAR.
Niestety decyzją UEFY telewidzowie z całego świata nie zobaczyli tego ważnego gestu. Realizator transmisji na żywo, w chwili gdy piłkarze trzymali transparent, wolał pokazać inne obrazki. Ręce umyli również sędziowie prowadzący zawody, czyli… Rosjanie: Siergiej Karasiow, Igor Demeszko, Aleksiej Lunew. Żeby nie być w kadrze, ustawili się kilkanaście metrów dalej od zawodników.
Kilka godzin wcześniej UEFA opublikowała na Twitterze wpis: Happy Thursday Everyone („Szczęśliwego czwartku wszystkim”). Post niezwłocznie został usunięty, ale niesmak pozostał. Warto podkreślić, że największa rosyjska firma – Gazprom – sponsoruje europejskie rozgrywki.