Warszawska Legia w kolejnym sparingowym meczu pokonała Radomiak Radom 4-0. Wcześniej Legioniści odprawili z kwitkiem Botew Płowdiw, Krasnodar, Rygę i GKS Tychy.
4 lutego rusza runda wiosenna Ekstraklasy. Legia swój pierwszy mecz rozegra na wyjeździe z Zagłębiem Lubin.
Po rudzie jesiennej zespół z Warszawy, będący aktualnym mistrzem Polski, zajmuje odległe 17 miejsce. Dodam, miejsce w strefie spadkowej. Nikt jednak nie podejrzewa, alby legioniści mieli problem z utrzymaniem się w Ekstraklasie. Za dobrzy piłkarze, za wysoki budżet – powie ktoś. To tylko ułamek prawdy, pieniądze same nie grają. Z gwiazdami Legii równie bywa, jesienią ich forma pozostawiała sporo do życzenia. W konsekwencji prezes Mioduski Czesława Michniewicza. Nowym trenerem został Aleksandar Vuković, były zawodnik Legii. I były trener.
I jak na razie gra stołecznego klubu prezentuje się całkiem dobrze. Z Botew Płowdiw Legia wygrała 2-0, po bramkach Josue i Strzałka. Z Krasnodarem było 2-1 (bramki ponownie Josue i Wieteska). Z FC Rygą było 2-0 (Rosołek i Włodarczyk), a z GKS Tychy 4-0 (Lopes, Rose, Josue i Pekhart).
Mecz z Radomiakiem był ostatnim, przed rozpoczęciem rundy wiosennej. Bramki dla legionistów strzelali – Mladenović, Muci, Włodarczyk i ponownie Muci.
Sądząc po wynikach i przebiegu sparingów Legia powinna piąć się w górę tabeli Ekstraklasy. O mistrzostwie oczywiście nie ma co marzyć.