Znamy drugiego finalistę PNA. W meczu Kamerun-Egipt lepsi okazali się ci drudzy. W regulaminowym czasie było bez bramek. Również dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. W karnych lepsi były Egipcjanie wygrywając 3-1 . W finale zagrają z Senegalem.
Obie ekipy po raz ostatni mierzyły się w 2017 roku, w finale mistrzostw kontynentu rozgrywanych w Gabonie. Nieposkromione Lwy z Kamerunu wygrały wówczas 2:1. Tym razem zadanie nie będzie należeć do łatwych, bowiem rywale z Egiptu zaprezentowali już na turnieju solidną grę defensywną (cztery stracone bramki w pięciu grach) i będą żądni rewanżu za wspomniane spotkanie.
Egipt nie wygrał Pucharu Narodów Afryki od 2010 roku.
Musimy udowodnić całemu świata, że ekipa „Faraonów” posiada jakość właściwą mistrzom Afryki – mówił przed czwartkowym meczem Mohamed Salah, największa gwiazda drużyny. Zawiedliśmy naszych fanów w 2019 roku, kiedy byliśmy gospodarzami pucharu. Musimy to naprawić – dodał.
Bez faworyta w tym meczu
Egipt zajmuje 46 pozycję w rankingu FIFA. Gospodarze turnieju są cztery oczka niżej, na 50 miejscu.
Kamerun pewnie wygrał swoją grupę, odnosząc dwa zwycięstwa i jeden remis, a w fazie play-off pokonał po drodze 2-1 Komory oraz 2-0 Gambię. Egipcjanie z kolei przegrali na inaugurację turnieju 0-1 z Nigerią, jednak dzięki dwóm zwycięstwom w kolejnych starciach zajęli drugie miejsce w grupie D i ostatecznie awansowali do 1/8 finału. Tam pokonali po karnych ekipę Wybrzeża Kości słoniowej, zaś w ćwierćfinale zwyciężyli 2-1 (po dogrywce) z reprezentacją Maroka.
Nudna I połowa
Pierwsza połowa rozczarowała. Kameruńczycy byli częściej przy piłce (56% posiadania piłki), ale nic z tego konkretnego nie wynikało. Zabrakło sytuacji strzeleckich (zaledwie 4 celne strzały gospodarzy i 2 gości).
Bez bramek w drugiej
Druga połowa patrząc na posiadanie piłki, była bardziej wyrównana. W 56 minucie znakomitą sytuację miał Salah, ale Andre Onana wyszedł z bramki i zdołał zatrzymać napastnika Liverpoolu.
14 minut później Karl Toko Ekambi (Kamerun) przejmuje odbitą piłkę, która wylądowała tuż przy jego nodze i oddaje z daleka mocny strzał, ale piłka odbiła się od lewego słupka.
W końcówce meczu na boisku zrobiło się nerwowo. Niepotrzebne faule, zatrzymania gry. Trener Egiptu Carlos Queiroz za kwestionowanie decyzji sędziego otrzymuje drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Mamy dogrywkę
Dogrywka
W 95 minucie Trezeguet (Egipt) popisał się piękną akcją. Dobrze przyjął piłkę, spojrzał na bramkę i strzelił z granicy pola karnego. Mógł to być nieprzyjemny strzał do obrony, ale piłka jedynie odbiła się od jednego z obrońców i powędrowała z dala od bramki.
Chwilę potem Mohamed Salah (Egipt) strzela po otrzymaniu dobrego podania. Jego strzał z krawędzi pola karnego przelatuje obok lewego słupka.
Z przebiegu meczu widać, że Kameruńczycy tracą siły. Zawodnicy Egiptu częściej dochodzą do sytuacji strzeleckich. Brakuje jednak wykończenia. Bez bramek w meczu. O tym, kto zostanie drugim finalistą PNA rozstrzygną rzuty karne.
Rzuty karne
Pierwsi strzelają Kameruńczycy. Aboubakar strzela celnie 1-0. Zizo na 1-1. Gabaski broni strzał Moukoudiego. 1-2 po strzale Abdelmonema. Kameruńczycy znowu w bramkarza. Tym razem Siliki. 1-3 dla Egiptu po strzale Lasheena. Egipt w finale.