Hiszpania, Dania, Francja, Szwecja – to czwórka półfinalistów Mistrzostw Europy w piłce ręcznej. W piątek, 28 stycznia Hiszpanie zagrają z Duńczykami, a Francuzi ze Szwedami.
Jako pierwsi awans zapewnili sobie Hiszpanie, pokonując Polskę po zaciętej końcówce 28:27. I czekali na wynik wieczornego spotkania Szwecja – Norwegia, by dowiedzieć się, czy zajmą pierwsze, czy drugie miejsce. Szwedzi musieli wygrać, by zająć drugie miejsce i zrobili to w niesamowitych okolicznościach: przegrywali już 19:23, by ostatecznie wygrać 24:23!
A w środę działy się jeszcze bardziej niespodziewane rzeczy. Pewni awansu Duńczycy grali z Francuzami. Mistrzowie olimpijscy musieli wygrać, by awansować kosztem Islandii. Trójkolorowi przegrywali 12:17 do przerwy i 22:27 w drugiej połowie, by po pogoni w ostatnich minutach wygrać 30:29 i zająć pierwsze miejsce w grupie!
Historia lubi się powtarzać. Rok temu na Mistrzostwach Świata w Egipcie czołowa czwórka i pary były identyczne. Wtedy, w półfinale, lepsi okazali się Duńczycy (35:33 z Hiszpanią) i Szwedzi (32:26 z Francuzami). Brązowe medale zdobyli Hiszpanie (35:29 z Francją), a złote Duńczycy (26:24 ze Szwecją).
Te cztery europejskie ekipy są również najbardziej utytułowane w historii mistrzostw kontynentu.
Najwięcej krążków medalowych zdobyli Hiszpanie (2-4-2). Drudzy są Duńczycy (2-1-3). Potem Francuzi z 5 medalami (3-0-2) i na końcu Szwedzi, którzy najczęściej wygrywali europejski czempionat (4-1-0).
0 komentarzy
