Reprezentacja Polski w futsalu przegrała swój trzeci mecz na mistrzostwach Europy w Holandii z Rosją 1:3 i odpadła z turnieju.
W swoim pierwszym meczu Polacy przegrali z Chrwatami 1-3. W Kolejnym zremisowali ze Słowacją 2-2. Mecz z Rosją był tylko iluzoryczną szasną na wyjście z grupy. Po pierwsze, Rosjanie są znacznie wyżej notowani niż nasi zawodnicy. Po drugie, pierwsze dwa mecze w Holandii, pozbawiały jakichkolwiek złudzeń.
Polacy przed ostatnią kolejką fazy grupowej byli w bardzo trudnej sytuacji. Do awansu musieli wygrać z Rosją i liczyć na zwycięstwo Słowacji w spotkaniu z Chorwacją.
Polacy nie dali rady faworyzowanym Rosjanom, którzy od początku mieli inicjatywę. Prowadzenie objęli już w 6. minucie, gdy Sokołow mocnym uderzeniem pokonał Nawrata.
Polacy próbowali się odgryźć – mocno z ostrego kąta kropnął Marek, ale bramkarz zdołał odbić piłkę.
Rosjanie podwyższyli prowadzenie w 16. minucie. Antoszkin uwolnił się od Zastawnika i trafił na 2:0.
Niewiele brakowało, a Rosjanie szybko strzeliliby następne gole. Dwa razy w krótkim czasie próbował Abramowicz. Za pierwszym razem zablokował go Lutecki, za drugim trafił w słupek.
Polacy tuż przed przerwą strzelili kontaktowego gola. Z przedłużonego rzutu karnego do bramki trafił Leszczak.
Druga połowa zaczęła się fatalnie dla biało-czerwonych. Rosjanie krótko po rozpoczęciu gry zdobyli trzeciego gola. Na listę strzelców wpisał się Cziszkała.
Biało-czerwoni walczyli, starali się złapać bramkowy kontakt z rywalem, ale nie byli w stanie zakończyć golem żadnej z akcji. Skuteczniejsi byli Rosjanie, którzy trafili do bramki jeszcze dwa razy. Zrobili to Cziszkała i Miłowanow.