Wspaniale pojechała w czwartkowym programie dowolnym łyżwiarek figurowych nasza jedyna reprezentantka w tej konkurencji. Polsce udało się awansować o kilkanaście pozycji. Ostatecznie ukończyła zawody na 12 miejscu.
Reprezentantka Polski rosyjskiego pochodzenia jest piątą zawodniczką ostatnich mistrzostw Europy. Obok Natalii Kaliszek i Maksyma Spodyriewa, którzy startowali w rywalizacji par tanecznych, była to jedyna przedstawicielka Biało-Czerwonych wśród łyżwiarzy figurowych występujących na igrzyskach w Chinach.
Kurakowa debiutowała w igrzyskach. W pierwszej konkurencji Polka pojechała do „Walca sentymentalnego” Piotra Czajkowskiego. Nie był to udany występ. Zaliczyła upadek już przy potrójnym flipie, który był pierwszym skokiem w jej programie. Reprezentantka Polski lepiej poradziła sobie z potrójnym rittbergerem i podwójnym toe-loopem, ostatecznie otrzymując 28.42 pkt za elementy techniczne. Łączna nota 19-latki (59.08) dała jej 24. lokatę i prawo zaprezentowania programu dowolnego.
Tu już poszło jej zdecydowanie lepiej. Kurakowa prezentowała się pewniej na lodzie niż w programie krótkim. Wystąpiła przy muzyce z filmu „Limelight” Charliego Chaplina i czuła się przy niej znakomicie.
Pomijając jeden element przygotowanego przez nią programu, sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości, gdy oceniali jej występ. Za elementy techniczne otrzymała notę 66,24, a jej łączny wynik w tej części rywalizacji wyniósł 126,76.
Wynik ten pozwolił jej awansować w klasyfikacji. I to aż o 12 pozycji. Jej łączna nota z programem krótkim wyniosła 185,84. Po przejeździe pierwszych trzynastu zawodniczek prowadziła. Ostatecznie zakończyła rywalizacją na znakomitym 12. Miejscu.
Mistrzynią olimpijską została Anna Szczerbakowa.