Danił Miedwiediew (2. ATP) wygrał 3:1 w setach (7:6, 4:6, 6:4, 6:1) z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem (4. ATP) i zmierzy się w finale z Rafaelem Nadalem. Mecz odbędzie się w niedzielę, 30 stycznia.
W męskim tenisie bez niespodzianek. Nadal w rankingu dominują te same twarze. Dowodem na to jest finał Australian Open. Pod nieobecność światowej jedynki Novaka Djokovicia w finale spotkają się 2 i 6 rakieta rankingu ATP.
Hiszpan był jedynym w stawce tegorocznego Australian Open tenisistą, który zna smak triumfu w tej imprezie. A także – po wcześniejszym anulowaniu wizy Novaka Djokovica i opuszczeniu przez Serba Australii – jako jedyny ma szansę ustanowić rekord w liczbie tytułów wielkoszlemowych w męskim singlu. Poza nim i zawodnikiem z Bałkanów 20 takich zwycięstw ma w dorobku jeszcze Szwajcar Roger Federer, który już wcześniej zrezygnował z udziału w imprezie z powodu kłopotów zdrowotnych.
W finale wielkoszlemowym zagra po raz 29. O dwa występy o taką stawkę więcej mają rekordziści pod tym względem, którymi są Djokovic i Federer.
Dla 25-letniego Miedwiediewa to czwarty w karierze awans do wielkoszlemowego finału. Wyrównał tym samym rekordowe dla rosyjskiego tenisa osiągnięcie Marata Safina. Dotychczas zdobył jeden tytuł (US Open 2021). W zeszłorocznym meczu o trofeum w Melbourne przegrał z Novakiem Djokoviciem. Teraz zmierzy się z Nadalem, z którym w głównym cyklu ma bilans 1-3.
Finał gry pojedynczej mężczyzn odbędzie się w niedzielę. Dzień wcześniej o nagrodę główną zagrają kobiety. Numer jeden rankingu WTA Ashleigh Barty zmierzy się z Danielle Collins, która w czwartkowym półfinale wyeliminowała Igę Świątek.
0 komentarzy
