Tenis

Hurkacz w półfinale turnieju w Dubaju

• Zakładki: 103


Bardzo dobrze sobie radzi nasz tenisista na turnieju ATP w Emiratach. W ćwierćfinale Polak pokonał Jannika Sinnera 6:3, 6:3 i zameldował się w finałowej czwórce.

Sinner to 10. zawodnik światowego rankingu ATP. Oprócz tego jest dobrym kolegą Hurkacza — obaj występowali w turnieju w Dubaju jako para deblowa, jednak w środę wycofali się z rywalizacji. Zmierzyli się też na ATP Finals, gdzie włoski tenisista wystąpił jako rezerwowy po kontuzji swojego rodaka Matteo Berretiniego. Wtedy Polak okazał się gorszy w rywalizacji.

W Dubaju Hubert Hurkacz jest rozstawiony z numerem 5, natomiast jego rywal z 4. Pojedynek na początku był bardzo wyrównany. Polak i Włoch konsekwentnie rozgrywali spokojny tenis.

Jednak Hurkacz pokazał, że jest w świetnej formie.  Jego pewne serwisy oraz imponujące zagrania wolejami pozwalały mu kontrolować przebieg meczu.

Przy stanie 3:2 dla Hurkacza był on po raz pierwszy bliski przełamania serwisu Sinnera. Trudna batalia Polaka z Włochem zakończyła się po myśli wrocławianina. Break point w kluczowym momencie seta dał Hurkaczowi dodatkową pewność siebie, co pokazywał w niektórych zagraniach.

Obaj zresztą raczyli publiczność w Dubaju świetnymi starciami przy siatce, szczególnie w końcówce seta. Polak wygrał kolejne gemy i doprowadził do stanu 5:2. Zwycięstwo w gemie było na wyciągnięcie ręki. Hurkacz stracił jeszcze jednego gema na przewagi, by potem wygrać 6:3.

Druga partia zaczęła się od wygranego gema przez Sinnera. Wypracowana przewaga nie zdała się na wiele, bowiem Hurkacz wyrównał wynik już w drugim gemie. Następnie powtórzył swój wyczyn z pierwszego seta i pokonał Włocha przy jego serwisie. Reszta spotkania wyglądała niemalże tak samo, jak pierwszy set. Hubert Hurkacz utrzymał prowadzenie i przypieczętował sukces pokonując, po raz trzeci w tym starciu, Sinnera po jego serwisie. Set zakończył się wynikiem 6:3.

W półfinale rywalem Polaka będzie Andriej Rublow rozstawiony z numerem 2.

comments icon0 komentarzy
0 komentarze
251 wyświetleń
bookmark icon

Napisz komentarz…

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *